Studniówka'16 - wódki brak!

Hej kochani! 


No i po studniówce.. Szkoda, bo było naprawdę świetnie, ale zabawa przecież wiecznie trwać nie może! Jednak zanim wrócimy do szkolnej codzienności, chcę pokazać wam zdjęcia z imprezy i co nieco opowiedzieć. :) Króciutko niestety, bo zaczynam teraz ostro się uczyć do matury (a przynajmniej taki jest plan). 



Na początek wyjaśnię ten jakże smutny tytuł - na studniówce byłam na antybiotyku, co niestety wykluczało moje alkoholowe uniesienia. Oczywiście nie byłam tak do końca grzeczna, nie mogłam sobie odpuścić - w końcu taką noc ma się raz w życiu! Ale skończyło się na dwóch, słabiutkich drinkach. A przecież, co to jest?

Zanim zaczęliśmy studniówkę - zdjęcia. Niestety tylko typowe klasowe zdjęcia, gdzie wszyscy stoimy w rządku, przez co nie mam tradycyjnego zdjęcia z podwiązkami.. 


Po zdjęciach oficjalnych mieliśmy jeszcze trochę czasu dla siebie.. Jak go najlepiej zapełnić? Oczywiście, że robiąc sobie selfie! Może mi nie uwierzycie, ale do luster ustawiła się kolejka - a te cudowne urządzenia znaleźliśmy niestety tylko dwa..


O 20:00 zaczął się polonez -  oczywiście nie obyło się bez pomyłek. :) Najgorszą jego częścią były róże, które każda z nas trzymała w ręce. Co w nich takiego było? Kolce! Nikt nie pomyślał, że kolce róż będą nas raniły w ręce i szarpały nam sukienki. Mimo wszystko uważam, że udał nam się ten tradycyjny polski taniec. 



Kolejnym punktem wieczoru był walc - a nawet dwa - tańczone tylko przez niektóre osoby z naszej szkoły, które zaczęły go ćwiczyć aż 4 czy nawet 5 miesięcy wcześniej! 


polecam obejrzeć, szczególnie ten pierwszy!!



No i później się zaczęło.. Jedzenie, picie, rozmowy, tańce, ogarniający wszystkich śmiech i wszechobecny hałas - słowem impreza na całego. 



W międzyczasie pokazywane były filmiki każdej klasy. Poniżej zamieszczam filmik mojej, który, nie chwaląc się, był jak zwykle najlepszy! ;) 


(musicie kliknąć na zdjęcie :p)


Największą atrakcją była fotobudka, do której nieprzerwanie ustawiała się kolejka. Mimo długiego czasu oczekiwania na swoją kolej stałam niestrudzenie by osiągnąć swój cel - potrójne zdjęcie i mogę pochwalić się aż 16 egzemplarzami! Którymi jak widzicie chętnie się dzielę z Wami. :) 



Imprez skończyła się o 4 nad ranem. Niby późno, niby długo, jednak powiem Wam, że te 8 godzin zleciało mi niesamowicie szybko. Przysięgam, jak mama zadzwoniła, że zaraz po mnie przyjedzie bo już prawie czwarta, niezmiernie się zdziwiłam. Do domu weszłam jakoś przed piątą i chciałam iść spać od razu.. Ha! Nie ma tak dobrze dziewczyny - trzeba jeszcze zmyć tynk z twarzy i zdjąć całe żelastwo z głowy. Trochę mi to zajęło i poszłam spać dopiero po 6 rano... A tyle wsuwek miałam na głowie :


Jeszcze pokrótce o przesądach studniówkowych :
- dziewczyny muszą mieć czerwoną podwiązkę - ale ten akurat jest dość oczywisty 
- jak i czerwoną bieliznę - specjalnie na ten dzień kupiłam prześliczne czerwone figi w serduszka 
- trzeba wytrzymać w jednych butach całą szaloną noc - co, mówiąc skromnie, udało mi się! 
- nie można ścinać włosów między studniówką a maturą! bo z każdym odciętym centymetrem włosa wychodzi nam proporcjonalna ilość wiedzy.. 
- i ostatni, mój ulubiony : nie można uczyć się przed studniówką! gdyż cała wiedza wyleci nam z głowy podczas baletów. :D



Niestety, studniówka już minęła, dlatego też zostawiam Was z tym pościkiem i zabieram się za matmę - jakoś trzeba napisać tą maturę. 

Juliet 

Ps. Życzę Wam wszystkim pozytywnego dnia pozytywnego myślenia!
PsPs. Ciężko się pisze tymi paznokciami, są śliczne, ale jednak za dłuuuugie..


Komentarze

  1. Fajnie, że świetnie bawiłaś się na studniówce, nawet na tym antybiotyku hahaha
    TMblackandwhite.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale przepięknie wyglądałaś *.* Przepiękne zdjęcia :)
    http://carolineworld123.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. zdjęcia Wam wyszły świetne :)
    mój blog ... KONKURS FOTO

    OdpowiedzUsuń
  4. ja już nie mogę się doczekać swojej studniówki, ale niestety, jest ona dopiero za dwa lata. fajne te zdjęcia z budki. :) a o niektórych przesadach słyszałam, ale tylko kilku :)
    http://berry-lifestyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ich jeszcze dużo, duużo więcej! Jak np złapanie dyrektora za kolano kiedy nie będzie się spodziewał :p

      Usuń
  5. Pięknie wyglądałaś :) Zapraszam do mnie http://psychooa01.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna sukienka! Super, że tak fajnie się bawiłaś na twojej studniówce. :)
    http://luulublog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ;)
      Najważniejsze to mieć dobre towarzystwo, dalej impreza sama się rozkręca :p

      Usuń
  7. Genialne te zdjęcia, nie mogę się doczekać swojej studniówki :D

    http://heroblvck.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)
      rozumiem Cię, od początku roku zamiast nauki było to wyczekiwanie :P

      Usuń
  8. Świetne zdjęcia haha, ja do studniówki mam jeszcze baardzo daleko :)
    Obserwujemy?
    Zapraszam, keepgoiing.blogspot.com - klik!
    Pozdrawiam cieplutko♥

    OdpowiedzUsuń
  9. super mieliście ten filmik

    http://magdawiglusz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeju jak ci zazdroszczę, sama nie mogę doczekać się mojej studniówki :(
    Cieszę się, że tak świetnie się bawiłaś! ♥
    Z tym antybiotykiem trochę kicha, ale dobrze, że nie zepsuło ci to zabawy♥


    http://mikijiu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było najgorzej, najważniejsze, że byli ze mną przyjaciele ;)

      Usuń
  11. Widać, że świetnie się bawiłaś! Super, ja studniówkę miałam parę lat temu. Oczywiście obserwuję!
    Serdecznie zapraszam
    Mój Blog - klik
    Nowy wpis - Konkurs

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja niesamowicie dobrze wspominam moją studniówkę <3 Przede wszystkim dlatego, że był świetny DJ na studniówkę, dzięki któremu również bawiłam się do białego rana. Miałam podobną ilość wsuwek we włosach :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty