coat's second life
Cześć!
Hello!
Podobnie jak poprzedni, ten weekend miałam spędzić konstruktywnie na nauce, przygotowaniach do matury, siłowni i jeszcze raz nauce. Podobnie jak poprzednio, z moich planów także mało co wyszło. Piątkowe noce jednak za bardzo kuszą przygodą, a im bliżej do matury, tym są dla mnie atrakcyjniejsze.
This weekend I tried really hard to study, prepare for matura exam, workout or even.. study, just like the recent weekend. And similary I wasn't able to realize my plans. I guess it's because friday nights are the best for any adventure and the closer it is to matura, they are getting more and more attractive for me.
Oprócz zmarnowania na dzikie imprezy czasu przeznaczonego na samodoskonalenie, zmarnowałam też wypłatę na kolejne chwilowe zachcianki. No dobra - nie całą, ale jednak znowu sklepy kosmetyczne stały się dla mnie tak interesujące jak nic innego na świecie. Kiedy zanurzyłam się w wir zakupowy i wciągnęła mnie otchłań zwana drogerią, po kilku godzinach wyszłam z kolejnymi kosmetykami - tym razem były to szampon i odżywka do włosów Tołpy (o których kiedyś wam napiszę, bo prześwietnie działają na moje kapryśne kudły), konturówkę czerwoną do ust (do >tej< szminki), no i oczywiście, kolejną szminkę.
Besides wasting time on wild parties I also wasted half of my salary on buying things that I just saw or thought about. Having my wallet full of money, cosmetic shops became the most interesting places for me. When I fall into the ocean of shopping I came out after few hours with another cosmetics. This time I bought shampoo and conditioner (maybe I'll write about them someday cause they made my hair beautiful again), lip mouth (for >this< lipstick) and of course another lipstick.
Jest to znów pomadka od Kobo z serii MATTE LIPS w odcieniu #406 CROIX. Ma piękny, głęboki bordowy kolor - podobno tylko dla odważnych. ;) Utrzymuje się długo na ustach, co dla mnie jest bardzo ważne, gdyż zazwyczaj po prostu zapominam o domalowywaniu ust. Chyba polubię się z tą firmą trochę bardziej, bo szminka od nich, o której mowa było ostatnio służy mi bardzo dobrze, a ich cena jest zachwycająco przystępna - za CROIX zapłaciłam 15,99 zł. Pierwszą rzeczą, jaka przyciąga uwagę jest opakowanie, dość nietypowe, ale piękne. Właściwie tylko dzięki niemu zwróciłam uwagę na tę szminkę - tak to pewnie poszłabym dalej nawet jej nie zauważając. Poniżej sami będziecie mogli ocenić, jak wam się podoba.
Another lipstick from Kobo - this time series MATTE LIPS in shade #406 CROIX. It has beautiful, deep burgundy colour - as I heard only for the brave. It stays really long on lips what is so important for me because I always forget about correcting them. I'm literally starting to love this company - the lipstick I bought before serves me very great and the price is not too high - I paid 15,99 zł for the CROIX. First thing that catches the eye is the appearance of it's cover which is unusual but also very beautiful. To be honest only because of it I noticed this lipstick - without it I guess I would miss it and go through. You'll have chance to judge it's appearance underneath.
Kiedy już udało mi się wydostać z drogerii wpadłam w kolejną czarną dziurę zwaną SECONDHANDEM. Nie umiem poruszać się po takich sklepach. Mój zapał na początku był ogromny, ale po zobaczeniu tłoku i ścisku panującego w pomieszczeniu miałam ochotę wyjść po 5-ciu minutach. Ale przecież założyłam sobie, że znajdę coś fajnego, poza tym miałam ponad godzinę wolną i nie wiedziałam, co innego robić. No więc zaczęłam poszukiwania. Znalazłam pełno ładnych rzeczy, ale ostatecznie wzięłam tylko dwie - różowy crop top oraz płaszcz, który odegrał główną rolę w dzisiejszej stylizacji.
When I finally got out of the drugstore I fall into another black hole called SECONDHAND. I really do not know how to move around stores like this. At the beginning I had a really great motivation to find something nice but after five minutes I was to get out of there. However I really wanted to find some stuff and I had a lot of time and didn't know how to do with myself so I decided to stay and try. So I started. An hour has passed and only then I found a lot of pretty things but in the end I bought two of them - a pink crop top and a coat which played a main role in todays outfit.
Co sądzicie o moim znalezisku?
What do you think about my finding?
coat - secondhand (river island)
top - bershka
pants - h&m
shoes - vesuvio by mcarthur
bag - jenny fairy
glasses - c&a
nail polish - paese
lipstick - kobo
earrings - six
Juliet
Cudowny płaszcz :) W takich sklepach można znaleźć bardzo fajne rzeczy, czasem nawet z metką :)
OdpowiedzUsuńSuper post.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie http://sialabala.blogspot.com/
PS: Za każdą obserwację oraz komentarz się odwdzięczam ;)
Zacznę od tego, że bardzo podoba mi się Twój nagłówek, świetny! Mam nadzieję, że następne tygodnie bardziej pójdą zgodnie z planem. ;) Oj, wiem, jak to jest, gdy wpadnie się w ten wir zakupowy! Świetne zdjęcia, takie pozytywne! Najbardziej w oko wpadł mi top. Arleta
OdpowiedzUsuńDzięki, nieskromnie powiem, że mi też się niesamowicie podoba. :D (Chociaż nie ja go robiłam, to chyba nic złego tak mówić?)
UsuńCoś mi to przypomina, zamiast uczyć się do matury ciągle znajduję sobie ciekawsze zajęcia :D "Ale jeszcze jest czas!" Tak sobie tłumacze, niestety za szybko się on kurczy.
OdpowiedzUsuńA co do Twojej stylizacji, to gdybym nie przeczytała, że płaszczyk znalazłaś w second handzie to nie wpadłabym na to, że takie perełki można tam znaleźć :)
Pozdrawiam http://ksosna.blogspot.com/
super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie
http://zyciepelnekoloru.blogspot.com/
też tak zawsze mam prz nauce, chyba każdy ale życzę oczywiście aby poszła ci jak najlepiej! świetna stylizacja i post :)
OdpowiedzUsuńhttp://mey-meyy.blogspot.co.uk/
Przepiękne zdjęcia :3 strasznie podoba mi się twój blog, płaszcz świetny. (To ja ze snapa jeśli pamiętasz :*)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPewnie, że pamiętam. ;*
Przepiękne zdjęcia :3 strasznie podoba mi się twój blog, płaszcz świetny. (To ja ze snapa jeśli pamiętasz :*)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog i super zdjęcia! :) obserwuje i zapraszam do obserwowania mojego http://jullla21.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietny blog i super zdjęcia! :) obserwuje i zapraszam do obserwowania mojego http://jullla21.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękne zestawienie. I bardzo zazdroszczę tego płaszcza, jest piękny!
OdpowiedzUsuńCo do zdjęć - świetne, pozytywne, a najlepsze te z uśmiechem. C:
płaszcz jest genialny, ach te Secondhandy.. zawsze się coś znajdzie. ja też zawsze wynajduję pełno ubrań a kupuję jedno lub dwie :)
OdpowiedzUsuńHahaha mam dokładnie tak samo, zanim kupiłam płaszczyk przymierzyłam z 10 innych rzeczy. :p
UsuńJa też miałam się uczyć akurat do testu a jednak siedzę przed laptopem i odwdzięczam się za komentarze haha! Chociaż nie jest aż tak źle, bo przez ostatnie 3 dni powtarzałam i robiłam przeróżne ćwiczenia z matmy. Marzec był moim miesiącem paczek! W tym miesiącu doszło do mnie 8 paczek jednak plus jest taki - nie za każdą płaciłam. Szminka ma cudny kolorek!
OdpowiedzUsuńLittleredcherrysmile click
a ja się jeszcze nie zabrałam za powtarzanie! :O
Usuńpiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :D
Usuńswietny kolor pomadki i super outfit! ogolnie bardzo fotogenicznie wychodzisz na zdjeciach :)
OdpowiedzUsuńhttp://alexwberry.blogspot.com/ - Ulubieńcy Marca!
świetny płaszcz ! czasem warto przeboleć tłumy w fajnych secondhandach dla takiego łupu :D
OdpowiedzUsuńhttp://magdelblog.blogspot.com/
Dzięki! Racja, ale nie miałam pojęcia, że w takim sklepie może być aż tyle osób! :o
UsuńŚliczna stylizacja :) Płaszcz jest genialny! Kolor szminki zresztą też :D
OdpowiedzUsuńPoklikasz nam w linki pod najnowszym postem? Byłybyśmy bardzo wdzięczne! :) immhfashionblog.pl(klik)
Cudowna torebka!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam- http://wilczynskaklaudia.blogspot.com/
Ten płaszcz wygląda jakbyś kupiła Go w Zarze albo H&M jakbyś nie napisała że on jest z SH to bym nie wiedziała serio ! Świetnie ;P Czasami można tam znaleźć perełki za grosze ;P Świetna stylizacja ;D No i powiedzenia w wytrwałości w planach żeby zacząć się uczyć, choć wiem że ciężko z tym zawsze jest ;P
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja ?
Zapraszam na --> Mój Blog
Zapraszam także do polubienia mojego --> Fanpage
Fajne jest to, że w takich sklepach często można znaleźć rzeczy jeszcze z metką i to z dobrych firm. :p
UsuńMasz rację, choć trzeba mieć szczęście i raczej takie perełki to tylko przy nowym towarze ;)
UsuńObserwuję ;D
Wow przepiękny płaszcz, nie wygląda nawet jakby był z second-handu :) Świetnie połączyłaś go z pozostałymi rzeczami :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt !
Zapraszam do mnie serdecznie :) :
Kliknij :) http://karrrblog.blogspot.com/
Świetna stylizacja , a ta torebka jest po prostu mega :*
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację ? :)
http://bedifferent-ania.blogspot.com/
Stylizacja rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńOFFICIAL PATTY (klik)
Świetna stylizacja i płaszczyk :))
OdpowiedzUsuńnulaamynewblog.blogspot.com
Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŚliczna torebka;)
Pozdrawiam!
zubrzycanka.blogspot.com
cudowna stylizacja, świetne zdjęcia i jesteś tak śliczna!
OdpowiedzUsuńobserwuje, być może spodoba ci się również u mnie janoslights.blogspot.com
Prawdę mówiąc bardzo często robię zakupy w sh, bo można tam znaleźć różne perełki tj.twój płaszcz. Niezwykle podobają mi się zdjęcia. Są takie... no naturalne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
blog: sajecka
Śliczna stylizacja!:D
OdpowiedzUsuńobserwujemy?:)
mylife-tasia.blogspot.com
Ja potrafię szukać w SH, patrząc na Twój płaszczyk czasem są na prawdę fajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja ♥
http://side-of-life.blogspot.com/ - KLIK!
Coś cudownego! Płaszczyk genialny! <3
OdpowiedzUsuńhttp://lone-gunmens.blogspot.com
Mam dokładnie tak samo ze sklepami typu second-hand, haha. Choć nie wiem jak bym chciała, nie potrafię tam kompletnie nic znaleźć :'))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! Cudowny płaszczyk <3
justsayhei.blogspot.com
Śliczny strój <3 i ty pięknie wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńps.Mogę prosić o kliknięcia? Bardzo mi pomożesz;)
http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/03/pierwsze-zamowienie-z-cndirect.html
Buziaki ;*