Uczta po meksykañsku - chili con carne
Hej kochani!
Wybaczcie za tą przerwę w postach i z góry za to, że kolejną recenzję książki znów dodam z kilkudniowym opóźnieniem. Ostatnio dosyć dużo się u mnie dzieje - nauka i tak dalej. Ale oprócz tego są też inne przyczyny mojego braku czasu - poszukiwania pracy! Parę dni temu postanowiłam przejść się po starym mieście i popytać w restauracjach i kawiarniach, porozdawać CV. Co z tego wyszło? Już w piątek byłam na rozmowie o pracę w jednej z restauracji, a wczoraj i dziś na dniach próbnych w innej kawiarence. Muszę przyznać, że podoba mi się całe to przyrządzanie kaw, deserów, lodów itp, ale też zanoszenie zamówień klientom. Niektórzy z nich są bardzo mili i da się z nimi porozmawiać przez chwilę co dodatkowo urozmaica pracę, a jak się trafi obcokrajowiec, to nawet można podszlifować swoje umiejętności językowe. :D
Dzisiaj po pracy (byłam w kawiarence tylko 3 godziny, więc zostało mi jeszcze dużo czasu) odwiedziłam mojego przyjaciela z zamiarem obejrzenia filmu i zjedzenia czegoś dobrego. Patryk jest wielbicielem ostrych przypraw, co za tym idzie kuchni meksykańskiej, a więc postanowiliśmy zrobić sobie chili con carne, na które przepis zaraz Wam podam! Baliśmy się jakie nam to wyjdzie, bo nigdy sami nie robiliśmy akurat tej potrawy, ale na szczęście wyszło nam przewyśmienite!
Objadając się pysznym chili con carne oglądaliśmy "My Rainy Days". Akcja odgrywała się gdzieś w Japonii, a główną bohaterką była Rio, którą poznajemy jako galeriankę, przywódczynię paczki, dość niemiłą osobę. Rio zakochuje się w dwa razy starszym od niej profesorze przez co zmienia się diametralnie. Szczerze mówiąc nie do końca wiem o co w tym filmie chodziło. Był strasznie dziwny, niektóre sceny wydawały się być wstawione tak sobie, bo nic lepszego nie było. Teraz mam wrażenie jakbym oglądała jakieś słabe, monotonne anime. No ale wiecie, to był japoński film, a oni mają trochę inny gust co do filmów, podobno lubią takie dramaty...
Chili con carne
Składniki:
200g mięsa wołowego, najlepiej mielone
1 cebula
1-2 ząbki czosnku
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
1 duża łyżka przyprawy Chili con carne (albo więcej, jeśli chcecie ostrzejsze)
1 puszka kukurydzy
1/2 puszki czerwonej fasoli
1 pomidor
1 papryka (czerwona, zielona, albo jaką tylko chcecie)
Przygotowanie:
Cebulę posiekać, podsmażyć na złoty kolor, dodać rozgnieciony czosnek, a po chwili mięso i smażyć aż całe białko się zetnie. Po chwili dodać koncentrat, wodę (ilość wedle uznania, ale nie za dużo żeby nie wyszła z tego zupa :p ) i przyprawę. Wymieszać, dusić na średnim ogniu. Po ok 20 minutach dodać pokrojoną w kostkę paprykę, a po kolejnych 20 minutach całą resztę warzyw i dusić jeszcze 1-15 minut. Podawać najlepiej z białymi bułkami pszennymi.
Smacznego! :)
Juliet
Wybaczcie za tą przerwę w postach i z góry za to, że kolejną recenzję książki znów dodam z kilkudniowym opóźnieniem. Ostatnio dosyć dużo się u mnie dzieje - nauka i tak dalej. Ale oprócz tego są też inne przyczyny mojego braku czasu - poszukiwania pracy! Parę dni temu postanowiłam przejść się po starym mieście i popytać w restauracjach i kawiarniach, porozdawać CV. Co z tego wyszło? Już w piątek byłam na rozmowie o pracę w jednej z restauracji, a wczoraj i dziś na dniach próbnych w innej kawiarence. Muszę przyznać, że podoba mi się całe to przyrządzanie kaw, deserów, lodów itp, ale też zanoszenie zamówień klientom. Niektórzy z nich są bardzo mili i da się z nimi porozmawiać przez chwilę co dodatkowo urozmaica pracę, a jak się trafi obcokrajowiec, to nawet można podszlifować swoje umiejętności językowe. :D
Dzisiaj po pracy (byłam w kawiarence tylko 3 godziny, więc zostało mi jeszcze dużo czasu) odwiedziłam mojego przyjaciela z zamiarem obejrzenia filmu i zjedzenia czegoś dobrego. Patryk jest wielbicielem ostrych przypraw, co za tym idzie kuchni meksykańskiej, a więc postanowiliśmy zrobić sobie chili con carne, na które przepis zaraz Wam podam! Baliśmy się jakie nam to wyjdzie, bo nigdy sami nie robiliśmy akurat tej potrawy, ale na szczęście wyszło nam przewyśmienite!
Objadając się pysznym chili con carne oglądaliśmy "My Rainy Days". Akcja odgrywała się gdzieś w Japonii, a główną bohaterką była Rio, którą poznajemy jako galeriankę, przywódczynię paczki, dość niemiłą osobę. Rio zakochuje się w dwa razy starszym od niej profesorze przez co zmienia się diametralnie. Szczerze mówiąc nie do końca wiem o co w tym filmie chodziło. Był strasznie dziwny, niektóre sceny wydawały się być wstawione tak sobie, bo nic lepszego nie było. Teraz mam wrażenie jakbym oglądała jakieś słabe, monotonne anime. No ale wiecie, to był japoński film, a oni mają trochę inny gust co do filmów, podobno lubią takie dramaty...
Chili con carne
Składniki:
200g mięsa wołowego, najlepiej mielone
1 cebula
1-2 ząbki czosnku
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
1 duża łyżka przyprawy Chili con carne (albo więcej, jeśli chcecie ostrzejsze)
1 puszka kukurydzy
1/2 puszki czerwonej fasoli
1 pomidor
1 papryka (czerwona, zielona, albo jaką tylko chcecie)
Przygotowanie:
Cebulę posiekać, podsmażyć na złoty kolor, dodać rozgnieciony czosnek, a po chwili mięso i smażyć aż całe białko się zetnie. Po chwili dodać koncentrat, wodę (ilość wedle uznania, ale nie za dużo żeby nie wyszła z tego zupa :p ) i przyprawę. Wymieszać, dusić na średnim ogniu. Po ok 20 minutach dodać pokrojoną w kostkę paprykę, a po kolejnych 20 minutach całą resztę warzyw i dusić jeszcze 1-15 minut. Podawać najlepiej z białymi bułkami pszennymi.
Smacznego! :)
Juliet
Hello I'am Chris !
OdpowiedzUsuńI suggest you to publicize your blog by registering on the "directory international blogspot"
The "directory" is 19 million visits, 193 Country in the World! and more than 18,000 blogs. Come join us, registration is free, we only ask that you follow our blog
You Have A Wonderful Blog Which I Consider To Be Registered In International Blog Dictionary. You Will Represent Your Country
Please Visit The Following Link And Comment Your Blog Name
Blog Url
Location Of Your Country Operating In Comment Session Which Will Be Added In Your Country List
On the right side, in the "green list", you will find all the countries and if you click them, you will find the names of blogs from that Country.
Imperative to follow our blog to validate your registration.Thank you for your understanding
http://world-directory-sweetmelody.blogspot.com/
Happy Blogging
****************
Thank you for following my blog - it is greatly appreciated! :o)
i followed your blog, please follow back
________________
Witaj I'am Chris!
Proponuję, aby opublikować swój blog poprzez rejestrację na "katalogu międzynarodowej blogspot"
"Katalog" jest 19 milionów razy, 193 krajem na świecie! i ponad 18,000 blogi. Przyjdź do nas, rejestracja jest darmowa, tylko prosimy o przesłanie naszego bloga
Masz wspaniały blog, które uważam za zarejestrowany w Międzynarodowej Blog Dictionary. Czy reprezentować swój kraj
Proszę odwiedzić poniższy link i komentować bloga Nazwa
Blog Url
Lokalizacja w Twoim kraju działających w Komentarz sesji, który będzie dodany na Twojej liście Country
Po prawej stronie, w "zielonej listy", znajdziesz wszystkie kraje, a jeśli je kliknąć, znajdziesz nazwy blogów z tego kraju.
Bezwzględnie przestrzegać naszego bloga, aby potwierdzić registration.Thank za wyrozumiałość
http://world-directory-sweetmelody.blogspot.com/
szczęśliwy blogi
****************
Dziękujemy za po moim blogu - to jest bardzo mile widziane! : o)
i następnie na swoim blogu, należy postępować zgodnie z powrotem
Wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńAle super to wygląda i pewnie super smakuje ...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
liloo262.blogspot.com
Mmmmm wygląda pysznie
OdpowiedzUsuńhttp://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Całkiem fajnie to sobie wymyśliliście;)
OdpowiedzUsuńMniam mniam! Wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńMój blog – klik! :)
mmm potrawa wygląda na przepyszną, a ja (również jako miłośniczka ostrych dań) z chęcią spróbuję ją wykonać u siebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i zapraszam na nowy post!
blog - klik♥
Lubię tą potrawę, moja mama kiedyś robiła, chociaż teraz ostatnio jakoś mniej, a szkoda, bo danie pyszne. Jakimś zawziętym miłośnikiem ostrych przypraw nie jestem, ale lubię czasem pewne urozmaicenie w kuchni :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńindywidualnyobserwator.blogspot.com
Zawsze możesz sam zrobić i podać mamie :p
UsuńZapowiada się pysznie!
OdpowiedzUsuńhttp:/smileforcat.blogspot.com
Mmm kocham taką kuchnię *O*
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkoweimperium-recenzje.blogspot.com/
To danie jest bardzo smaczne :) Uwielbiam meksykańskie smaki
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego bloga, dopiero zaczynam, ale w przyszłości będzie wiele DIY, outfitów i przydatnych, ciekawych rzeczy :) http://flawlessgirlshere.blogspot.com/
wygląda serio przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło, jeśli zaobserwujesz :)
MÓJ BLOG-KLIK:)