Nowy sprzęt najlepiej smakuje z babeczkami drożdżowymi! :)
Hej kochani!
Ostatnio dawno nie było takiego posta luźniejszego, a dzisiaj jest "wyjątkowa" okazja. :) Otóż w końcu, po prawie roku moich próśb tata zdecydował się kupić mi laptopa! Od jakiegoś czasu niemal nie było wieczoru, żebym nie walczyła z tatą o to, kto musi usiąść przy naszym domowym komputerze. A uwierzcie mi - mam coraz więcej roboty! A to trzeba coś co szkoły, a to coś na projekt, a to zajrzeć na bloga, napisać coś i pozwiedzać Wasze blogi... no, ale teraz będę miała na to wszystko więcej czasu.
wybaczcie za jakość, zdjęcia robione telefonem na szybko ;)
Jeśli chcielibyście sobie zobaczyć "co ma w środku" zajrzyjcie na stronę X-koma. Jak na razie używa się go świetnie i jestem zachwycona Windowsem 8, przed którym byłam nawet przestrzegana, bo podobno miał być tragiczny i beznadziejny.. Tymczasem mi ten system bardzo podchodzi i myślę, że będzie mi się na nim dobrze pracowało. :) Jak widzicie oprócz lapka udało mi się namówić tatę na myszkę Logitecha. To było coś w stylu "O, tato! Zobacz jaka śliczna!" no i jakoś tak wyszło, że teraz jest moja.
Nie mogę na razie za dużo o nim powiedzieć, gdyż dopiero wczoraj go odebrałam ze sklepu. Jak na razie muszę się przyzwyczaić do klawiatury (nigdy wcześniej nie robiłam tylu literówek) ale oprócz tego wszystko jest jak najbardziej w porządku! :D
Tak sobie do Was piszę na tym moim nowym lapku i zajadam się tymi oto pysznymi babeczkami drożdżowymi:
Pyychota! Niestety wszystkie babki drożdżowe lubię tylko jak są ciepłe, potem się robią jakieś takie suche i niedobre.. Dlatego lecę zajadać więcej, póki jeszcze nie wystygły do końca! Pochwalę się też od razu blaszką do babeczek i kolorowymi gumowymi foremkami, na które z kolei namówiłam mamę i w końcu przyznała mi, że to rzeczywiście fajny gadżet.
A jeśli mi zazdrościcie, możecie sobie takie zrobić z tego przepisu:
Składniki:
2 szklanki mąki
20 g drożdży
pół szklanki mleka
1/3 szklanki cukru
2 jajka
100 g masła
żółtko do posmarowania
do wyboru do nadzienia: marmolada, nutella, rodzynki.. co sobie zamarzycie :)
trochę więcej masła, mąki i cukru, jeśli chcecie zrobić kruszonkę
Przygotowanie:
Mąkę wsyp do miski, zrób dołek. Drożdże rozpuść w letnim mleku i wlej do dołka, przykryj ściereczką, pozostaw do wyrośnięcia (ok 40-50 min). Do mąki dodaj cukier, jajka, miękkie masło i wyrób gładkie ciasto. Przykryj i pozostaw do wyrośnięcia. Ponownie wyrób. Jeśli chcesz mieć babeczki z jakimiś bakaliami, to wsyp je teraz i wyrabiaj aż się wszystko ładnie zmiesza. Ciasto wyłóż do foremek. Jeśli chcesz zrobić babeczki z marmolad, nutellą itp. nałóż trochę ciasta na spód, na to nałóż nadzienie i przykryj je ponownie ciastem. Możesz także zrobić z ciasta małe kuleczki, rozwałkować je, posmarować żółtkiem, posypać cukrem i cynamonem i zwinąć w ślimaczki. Wariacji jest praktycznie nieskończenie wiele, ile tylko sobie zamarzycie.
Kruszonka: wymieszaj trochę masła, mąki i cukru ze sobą aż powstaną grudki. Posyp nimi babeczki.
Piecz w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok 30 minut.
Smacznego!
Jakiś czas temu z tego przepisu zrobiłam także takie ślimaczki, z cynamonem, nutellą i dżemem do wyboru. :)
Juliet
Ostatnio dawno nie było takiego posta luźniejszego, a dzisiaj jest "wyjątkowa" okazja. :) Otóż w końcu, po prawie roku moich próśb tata zdecydował się kupić mi laptopa! Od jakiegoś czasu niemal nie było wieczoru, żebym nie walczyła z tatą o to, kto musi usiąść przy naszym domowym komputerze. A uwierzcie mi - mam coraz więcej roboty! A to trzeba coś co szkoły, a to coś na projekt, a to zajrzeć na bloga, napisać coś i pozwiedzać Wasze blogi... no, ale teraz będę miała na to wszystko więcej czasu.
wybaczcie za jakość, zdjęcia robione telefonem na szybko ;)
Jeśli chcielibyście sobie zobaczyć "co ma w środku" zajrzyjcie na stronę X-koma. Jak na razie używa się go świetnie i jestem zachwycona Windowsem 8, przed którym byłam nawet przestrzegana, bo podobno miał być tragiczny i beznadziejny.. Tymczasem mi ten system bardzo podchodzi i myślę, że będzie mi się na nim dobrze pracowało. :) Jak widzicie oprócz lapka udało mi się namówić tatę na myszkę Logitecha. To było coś w stylu "O, tato! Zobacz jaka śliczna!" no i jakoś tak wyszło, że teraz jest moja.
Nie mogę na razie za dużo o nim powiedzieć, gdyż dopiero wczoraj go odebrałam ze sklepu. Jak na razie muszę się przyzwyczaić do klawiatury (nigdy wcześniej nie robiłam tylu literówek) ale oprócz tego wszystko jest jak najbardziej w porządku! :D
Tak sobie do Was piszę na tym moim nowym lapku i zajadam się tymi oto pysznymi babeczkami drożdżowymi:
Pyychota! Niestety wszystkie babki drożdżowe lubię tylko jak są ciepłe, potem się robią jakieś takie suche i niedobre.. Dlatego lecę zajadać więcej, póki jeszcze nie wystygły do końca! Pochwalę się też od razu blaszką do babeczek i kolorowymi gumowymi foremkami, na które z kolei namówiłam mamę i w końcu przyznała mi, że to rzeczywiście fajny gadżet.
A jeśli mi zazdrościcie, możecie sobie takie zrobić z tego przepisu:
Składniki:
2 szklanki mąki
20 g drożdży
pół szklanki mleka
1/3 szklanki cukru
2 jajka
100 g masła
żółtko do posmarowania
do wyboru do nadzienia: marmolada, nutella, rodzynki.. co sobie zamarzycie :)
trochę więcej masła, mąki i cukru, jeśli chcecie zrobić kruszonkę
Przygotowanie:
Mąkę wsyp do miski, zrób dołek. Drożdże rozpuść w letnim mleku i wlej do dołka, przykryj ściereczką, pozostaw do wyrośnięcia (ok 40-50 min). Do mąki dodaj cukier, jajka, miękkie masło i wyrób gładkie ciasto. Przykryj i pozostaw do wyrośnięcia. Ponownie wyrób. Jeśli chcesz mieć babeczki z jakimiś bakaliami, to wsyp je teraz i wyrabiaj aż się wszystko ładnie zmiesza. Ciasto wyłóż do foremek. Jeśli chcesz zrobić babeczki z marmolad, nutellą itp. nałóż trochę ciasta na spód, na to nałóż nadzienie i przykryj je ponownie ciastem. Możesz także zrobić z ciasta małe kuleczki, rozwałkować je, posmarować żółtkiem, posypać cukrem i cynamonem i zwinąć w ślimaczki. Wariacji jest praktycznie nieskończenie wiele, ile tylko sobie zamarzycie.
Kruszonka: wymieszaj trochę masła, mąki i cukru ze sobą aż powstaną grudki. Posyp nimi babeczki.
Piecz w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok 30 minut.
Smacznego!
Jakiś czas temu z tego przepisu zrobiłam także takie ślimaczki, z cynamonem, nutellą i dżemem do wyboru. :)
Juliet
Świetny przepis na drożdżowe babeczki.
OdpowiedzUsuńGratuluję, że udało ci się namówić tatę na laptop.
Pozdrawiam:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Babeczki...pychota :D.
OdpowiedzUsuńhttp://magdasara.blogspot.com/
No te babeczki musiały być przepyszne.Gratuluję nowego laptopa ;)
OdpowiedzUsuńhttp://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/
Mniam mniam ♥ Fajny laptop. ja mam z HP. Pytałaś o obserwację ja już - teraz Twoja kolej :)
OdpowiedzUsuńPS: Fajny przepis ;)
podmarzeniami.blogspot.com
Fajny laptop i urocza myszka, też pamiętam, jak bardzo nie mogłam przyzwyczaić się do swojego laptopa i tej innej klawiaturki :) A babeczki na pewno pyszne, wyglądają apetycznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://sloiczeknutelli.blogspot.com/
Ja juz obserwuje i liczę na to samo
OdpowiedzUsuńWixafine.blogspot.com
Mniam! Te Twoje babeczki wyglądają tak pysznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog!
Zapraszam do mnie.
http://zawsze-wszedzie.blogspot.com/
Smacznie wyglądają te babeczki, co windowsa też nie mam nic przeciwko niemu ;) Chociaż najgorsze są w nim aktualizacje trwające kilka godzin, które kończą się niepowodzeniem
OdpowiedzUsuńhttp://klaudiaworld.blogspot.com/
wyglądają pysznie! :)
OdpowiedzUsuńszaraaarzeczywistosc.blogspot.com
Gratuluję zakupu :) Bardzo ładnie wygląda ;) Smakowite wypieki :D
OdpowiedzUsuńmi też mowili że windows 8 jest słaby ale mam już go ponad rok i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga jeśli ci się spodoba-zaobserwuj:)
Mój Blog - klik!
Śliczny laptop... super słodka myszka :)
OdpowiedzUsuńliloo262.blogspot.com
ja też chyba muszę pomyśleć nad zakupem laptopa,
OdpowiedzUsuńbabeczki wyglądają pysznie ^^
pozdrawiam :D
Miooodziablog-klik <3
babeczki :)
OdpowiedzUsuńchętnie zrobię takie u siebie :)
domi-doomi.blogspot.com
mmm... pycha! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy,
Ajina and Lou,
ajinaandlou.blogspot.com
Mmmhm... narobiłaś mi smaku.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: Irbis Nix - KLIK
Podobno nie jest dobrze jeść ciastka drożdżowe na ciepło, bo pęcznieją w brzuchu:D Ale ja też tak lubię;)
OdpowiedzUsuńWiem wiem, ale nic nie poradzę, że ciepłe lepiej mi smakują :D
UsuńPiękne zdjęcia, wspaniałe wypieki. Naprawdę, bardzo fajny, dopracowany post. Oby tak dalej!!!
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim wesołych świąt i wielu czekoladowych jajek!
U mnie na blogu pierwsza część kolekcji Gabriel Data spring 2015.
Jeśli Ci się spodoba to proszę o +1 w Google i jakiś komentarz, bo twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna.
www.gabriel-data.blogspot.com - MY BLOG
Fashion Projects
mmm ale pyszności :)
OdpowiedzUsuńobserwuje :) i czekam na rew :)
http://moniqa-blog.blogspot.com/
myszka jest naprawdę słodka
OdpowiedzUsuńchodź ja za bardzo nie znam się
na technologicznych gadżetach :)
za to znam się na pysznościach
a te babeczki wyglądaja bardzo pysznie <3
pozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Hej,zostałaś nominowana do LiebsterBlogAward u mnie na blogu :) http://karmeloweczytadla.blogspot.com/2015/04/liebster-blog-award_4.html
OdpowiedzUsuńZgłodniałam przez te babeczki. :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - http://smieszna-nazwa.blogspot.com/